Sen jest jednym z filarów zdrowia. Nie tylko pozwala na budowanie odporności, zachowanie zdrowia i dobrej kondycji mózgu. Odpowiednia ilość snu to także sposób na młody wygląd i zdrową skórę.
Z jednej strony zdajemy sobie sprawę z istoty snu dla zdrowia i prawidłowego funkcjonowania organizmu. Z drugiej jednak natłok obowiązków, chęć realizacji planów i spotkania ze znajomymi sprawiają, że zarywamy noce. Niestety skrócenie czasu snu odbija się na naszym samopoczuciu, kondycji organizmu oraz na wyglądzie skóry.
Odpowiedź na pytanie, jak 8-godzinny sen wpływa na naszą skórę jest prosta: zbawiennie! Jest to czas, w którym komórki skóry mają czas na regenerację. Podczas całego dnia skóra ma kontakt z promieniami UV, zanieczyszczeniami, drobnoustrojami, potem, brudem i kurzem. Komórki skóry nieustannie walczą z tymi niewidzialnymi przeciwnikami, nie dopuszczając do wnikania w głąb organizmu. Po wielogodzinnym stróżowaniu skóra potrzebuje czasu na wytchnienie i regenerację.
Badania wskazują, że podczas snu ludzka skóra regeneruje się nawet trzy razy szybciej niż w ciągu dnia. Sen jest więc czasem głębokiej regeneracji, ukojenia, gojenia ran itd. Każda urwana godzina snu drastycznie skraca czas konieczny do odpowiedniego zregenerowania przed kolejnym dniem.
Badania wskazują, że to podczas snu znacznie lepiej w skórę wchłaniają się składniki aktywne kosmetyków. Większość kremów regeneracyjnych, naprawczych i przeciwstarzeniowych to produkty do stosowania właśnie na noc.
Podczas 8 godzin snu skóra maksymalnie czerpie z dobrodziejstw zawartych w kosmetykach. Przed pójściem spać powinniśmy więc stosować preparaty obfitujące w składniki naprawcze.
Retinol, kwas glikolowy, bakuchiol to składniki, których powinniśmy szukać w preparatach do stosowania na noc. Ich zastosowanie gwarantuje działanie naprawcze i odmładzające dla skóry. Połączenie tych kosmetyków i odpowiedniej ilości snu to najlepszy zabieg odmładzający, jaki możemy zafundować sobie w domowym zaciszu.
Kolagen to główne białko budulcowe ludzkiego organizmu. To jemu zawdzięczamy jędrną, napiętą i młodo wyglądającą skórę. Wraz z wiekiem produkcja kolagenu spada – stąd pojawiają się zmarszczki, a skóra traci jędrność.
Podczas snu wydziela się hormon wzrostu, który stymuluje organizm do produkcji kolagenu. Odpowiednia ilość snu – czyli właśnie ta na poziomie 8 godzin na dobę, pozwala na wyprodukowanie takiej ilości kolagenu, która pozwoli skórze na efektywne gojenie zmian trądzikowych i wchłanianie blizn. Kolagen to także budulec dla włosów i paznokci. Dbanie o jego prawidłową produkcję zapewnia piękny wygląd.
Podczas snu zredukowany zostaje poziom stresu w organizmie. Odpoczywa nie tylko umysł i ciało, ale również skóra. Niedobór snu powoduje wzrost poziomu kortyzolu (hormonu stresu) w organizmie. Ma to bardzo negatywny wpływ na skórę, ponieważ prowadzi do powstawania stanów zapalnych. Skutkiem mogą być np. obrzęki czy opuchlizna wokół oczu. Remedium jest zadbanie o odpowiednią ilość regenerującego snu.
Skóra – w szczególności skóra twarzy, podczas nocy ma chwilę wytchnienia od makijażu, promieniowania UV, smogu i wahań temperatury. Wszystkie czynniki atmosferyczne i środowiskowe odbijają się na kondycji skóry. Warto więc zadbać o odpowiednie zaciemnienie i temperaturę w sypialni. Oczyszczenie i odżywienie skóry oraz 8-godzinny sen to prawdziwy eliksir młodości.
Zdjęcie główne: Kinga Cichewicz/unsplash.com
